Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Rozbójnik w areszcie

Policjanci z IV komisariatu zatrzymali 17-latka, który w styczniu napadł na idącego wąwozem studenta i skradł jego telefon komórkowy oraz pieniądze. Poszkodowany wycenił straty na ponad 400 złotych. Jak się okazało, notowany wielokrotnie przez policjantów nastolatek odpowie także za kradzież rozbójniczą, której dopuścił się dwa tygodnie temu. Wczoraj sąd aresztował go na 3 miesiące. Grozi mu kara do 12 lat więzienia.

Policjanci z IV komisariatu zatrzymali 17-latka, który w styczniu napadł na idącego wąwozem studenta i skradł jego telefon komórkowy oraz pieniądze. Poszkodowany wycenił straty na ponad 400 złotych. Jak się okazało, notowany wielokrotnie przez policjantów nastolatek odpowie także za kradzież rozbójniczą, której dopuścił się dwa tygodnie temu. Wczoraj sąd aresztował go  na 3 miesiące. Grozi mu kara do 12 lat więzienia.

Zdarzenie miało miejsce 12 stycznia. Tego dnia 22-letni student idąc wąwozem w rejonie ul. Filaretów został zaczepiony przez dwóch młodych mężczyzn, którzy używając siły fizycznej zmusili go do wydania telefonu i pieniędzy. Następnie sprawcy z łupem w ręku uciekli. Poszkodowany mężczyzna zgłaszając się na Policję wycenił straty na 420 złotych.
Sprawą ustalenia sprawców rozboju zajęli się kryminalni z IV komisariatu, którzy typowali potencjalnych sprawców. Mieli przypuszczenia, że jednym z nich może być 17-letni mieszkaniec Lublina, który jako nieletni wielokrotnie wchodził w konflikty z prawem. Jak się okazało, typowanie było uzasadnione. Młodzieniec w czwartek został zatrzymany w miejscu swojego zamieszkania. Poszkodowany rozpoznał  go . 17-latek przyznał się do winy.
Policjanci ustalili, że to nie jedyne przestępstwo, jakiego dopuścił się ostatnio zatrzymany. Na początku lutego na placu zabaw przy ul. Żarnowskiego podszedł do nieznanego mu 25-latka prosząc o pożyczenie telefonu, by zadzwonić po taksówkę. Aparatu jednak nie oddał. Kiedy właściciel próbował odebrać swoją własność, otrzymał cios w twarz. Skradziony telefon wycenił na około 300 złotych. Również i w tym przypadku sprawca został rozpoznany podczas okazania na komisariacie.
17-latek trafił do policyjnego aresztu. Wczoraj sąd aresztował go na 3 miesiące. Wkrótce młodzieniec odpowie za rozbój i kradzież rozbójniczą. Grozi mu kara do 12 lat więzienia.
A.S.
  • załącznik
Powrót na górę strony