Znalazła torbę i oddała policjantom.
52-letnia mieszkanka Lublina znalazła na przystanku przy. Al. Racławickich torbę. Wewnątrz znajdowały się dokumenty, karty do bankomatu, pieniądze, telefon oraz zakupy spożywcze. Kobieta bez namysłu postanowiła odnieść zgubę właścicielce. Niestety pod widniejącym na dokumentach adresem nikt nie otwierał drzwi. Ze względu na własne obowiązki nie miała czasu by ponownie wybrać do mieszkania 83-latki. Jednak należycie zaopiekowała się znaleziskiem. Torbę odniosła do swojego mieszkania, a produkty spożywcze schowała nawet do lodówki. Wczoraj skontaktowała się z policjantami z IV komisariatu prosząc o pomoc w odnalezieniu właścicielki.
52-letnia mieszkanka Lublina znalazła na przystanku przy. Al. Racławickich torbę. Wewnątrz znajdowały się dokumenty, karty do bankomatu, pieniądze, telefon oraz zakupy spożywcze. Kobieta bez namysłu postanowiła odnieść zgubę właścicielce. Niestety pod widniejącym na dokumentach adresem nikt nie otwierał drzwi. Ze względu na własne obowiązki nie miała czasu by ponownie wybrać do mieszkania 83-latki. Jednak należycie zaopiekowała się znaleziskiem. Torbę odniosła do swojego mieszkania, a produkty spożywcze schowała nawet do lodówki. Wczoraj skontaktowała się z policjantami z IV komisariatu prosząc o pomoc w odnalezieniu właścicielki.
Pod koniec ubiegłego tygodnia na komisariat policji zgłosiła się 83-letnia mieszkanka Lublina informując o kradzieży torby. Z zawiadomienia złożonego przez straszą kobietę wynikało, że kiedy czekała na autobus usiadła na przystanku przy Al. Racławickich. Swoją torebkę postawiła na ławce zaś torbę z zakupami na chodniku. Po chwili zauważyła nadjeżdżający autobus chwyciła torebkę i wówczas zorientowała się, że zniknęła gdzieś jej torba z zakupami. Wewnątrz znajdowały się dokumenty, karty bankomatowe, telefon komórkowy, większa kwota pieniądzy oraz zakupy min. kilogram parówek, pomidory i margaryna. Pokrzywdzona wartość strat oszacował na kwotę ponad 1000 zł.
Wczoraj z IV komisariatem Policji skontaktowała się 52-letnia mieszkanka Lublina. Jak mówiła na jednym z przystanków przy Al. Racławickich odnalazła torbę. Kiedy okazało się, że wewnątrz znajdują się dokumenty postanowiła skontaktować się z właścicielką. Wybrała się pod widniejący na dokumentach adres, niestety nikt nie otwierał drzwi. Ze względu na własne obowiązki nie miała czasu by ponownie wybrać do tego mieszkania. Należycie jednak zaopiekowała się znaleziskiem. Torbę odniosła do swojego mieszkania, a produkty spożywcze schowała do lodówki.
Policjanci z czwórki odebrali już od mieszkanki Lublina torbę wraz z całą zawartość. Mundurowi poinformowali już także 83-latkę o szczęśliwym finale poszukiwań. Wkrótce zguba zostanie przekazana właścicielce.
R.L.R.