Wpadka rozbójników
Za rozbój odpowie dwóch 20-latków, którzy wczoraj napadli na 13-latka i jego kolegę. Napastnicy bijąc jednego z nieletnich po twarzy zabrali mu telefon komórkowy i futerał z kluczami. Jeden z napastników trafił w ręce wywiadowców po krótkim pościgu, kolejny w trakcie ucieczki wpadł na będących na wolnym policjantów.
Za rozbój odpowie dwóch 20-latków, którzy wczoraj napadli na 13-latka i jego kolegę. Napastnicy bijąc jednego z nieletnich po twarzy zabrali mu telefon komórkowy i futerał z kluczami. Jeden z napastników trafił w ręce wywiadowców po krótkim pościgu, kolejny w trakcie ucieczki wpadł na będących na wolnym policjantów.
Wczoraj po godz. 20.00 policyjni wywiadowcy z polecenia dyżurnego udali się na ul. Popiełuszki. Według informacji, doszło tam do rozboju. Kiedy funkcjonariusze przejechali na miejsce, zastali dwóch 13-latków. Młodzieńcy powiedzieli, że napadło na nich dwóch nieznanych mężczyzn w wieku około 18-20 lat . Napastnicy zażądali od nich wydania cennych przedmiotów. Jeden z 13-latków po chwili został uderzony w twarz. Sprawcy zabrali mu telefon komórkowy oraz futerał z kluczami. Napastnicy uciekli z łupem w ręku.
Policjanci mając podane rysopisy ruszyli do poszukiwań. Jadąc ulicą Popiełuszki zauważyli dwóch mężczyzn, których wygląd odpowiadał posiadanym rysopisom sprawców. W pościgu po chwili został zatrzymany jeden z nich. Okazał się nim 20-letni mężczyzna. Drugi z uciekających został zatrzymany kilka minut później na ul. Głowackiego. 20-letni mieszkaniec pow. puławskiego wpadł w ręce będących na wolnym wywiadowców.
Poszkodowani rozpoznali zatrzymanych mężczyzn. W trakcie przeszukania policjanci znaleźli przy 20-latkach skradziony nieletniemu telefon i resztę przedmiotów. Sprawcy za popełnione przestępstwo rozboju wkrótce odpowiedzą przed sądem. Grozi za to kara do 12 lat więzienia.
A.S.