Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Lublin: 2,50 i gitara

Policjanci z I komisariatu zatrzymali dwóch bezdomnych mężczyzn, którzy dokonali rozboju na innym bezdomnym. Powodem była gitara, którą jeden ze sprawców miał użyczyć pokrzywdzonemu, by ten mógł sobie na niej pograć. Napastnicy najpierw pobili 43-latka a następnie przeszukując jego kieszenie zabrali mu bilon w kwocie 2,50 złotych. Napastnicy trafili do policyjnego aresztu. Za rozbój odpowiedzą przed sadem. Za to przestępstwo grozi kara 12 lat pozbawienia wolności

Policjanci z I komisariatu zatrzymali dwóch bezdomnych mężczyzn, którzy dokonali rozboju na innym bezdomnym. Powodem była gitara, którą jeden ze sprawców miał użyczyć pokrzywdzonemu, by ten mógł sobie na niej pograć. Napastnicy najpierw pobili 43-latka a następnie przeszukując jego kieszenie zabrali mu bilon w kwocie 2,50 złotych. Napastnicy trafili do policyjnego aresztu. Za rozbój odpowiedzą przed sadem. Za to przestępstwo grozi kara 12 lat pozbawienia wolności.

 

            

          Policjanci o pobiciu mężczyzny otrzymali informację w sobotę przed godz. 21.00. Rozmówca zgłosił, że na ul. Miłej w Lublinie doszło do pobicia mężczyzny. Kiedy mundurowi przyjechali na miejsce, 43-letni bezdomny, wskazując na dwóch stojących niedaleko mężczyzn zgłosił, że został pobity i okradziony. Z jego relacji wynikało, że napastnicy najpierw chcieli od niego pieniądze na alkohol, a kiedy im odmówił, bili go i kopali po całym ciele. Gdy już upadł, przeszukali jego kieszenie i zabrali mu bilon w kwocie 2,5 zł. Policjanci zatrzymali wskazanych przez niego sprawców. Okazali się nimi dwaj bezdomni w wieku 33 i 64 lat. Byli oni już wcześniej notowani za popełnianie przestępstw. Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Młodszy z nich miał blisko 2,3 promila alkoholu w organizmie.

           Podczas przesłuchania, zatrzymany 64-latek wyjaśnił, że około dwóch tygodni temu spotkał pokrzywdzonego na dworcu kolejowym w Lublinie. Tam na jego prośbę użyczył mu gitarę by mógł sobie pograć na terenie dworca. Jak dodał, w pewnym momencie 43-latek miał zniknąć mu z oczu razem z instrumentem. Spotykając go sobotę chciał odebrać swoją własność.

         33-letni Robert W. oraz 64-letni Ryszard C. za rozbój odpowiedzą przed sądem. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę 12 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony