Lublin: Przerwany import podrobionej odzieży. (film)
Policjanci zajmujący się walką z przestępczością gospodarczą Komendy Wojewódzkiej wspierani przez kryminalnych Komendy Miejskiej w Lublinie, przerwali działalność polegającą na sprowadzaniu do Polski i sprzedaży poprzez Internet towarów bezprawnie oznaczonych znakami znanych firm. Mężczyzna sprowadzanym z Chin towarem handlował w Internecie. Zabezpieczona przez policjantów odzież została wyceniona na kwotę blisko pół miliona złotych. Mieszkaniec Lublina do tego procederu korzystał z nielegalnego podłączenia do sieci.
Policjanci zajmujący się walką z przestępczością gospodarczą Komendy Wojewódzkiej wspierani przez kryminalnych Komendy Miejskiej w Lublinie, przerwali działalność polegającą na sprowadzaniu do Polski i sprzedaży poprzez Internet towarów bezprawnie oznaczonych znakami znanych firm. Mężczyzna sprowadzanym z Chin towarem handlował w Internecie. Zabezpieczona przez policjantów odzież została wyceniona na kwotę blisko pół miliona złotych. Mieszkaniec Lublina do tego procederu korzystał z nielegalnego podłączenia do sieci.
Mieszkaniec Lublina osobiście sprowadzał nielegalny towar z Chin. Wystawiając oferty sprzedaży "podróbek" w Internecie podłączał się do cudzego łącza internetowego. Opowie więc nie tylko za wprowadzanie do obrotu produktów oznaczonych podrobionymi znakami towarowymi, ale także za "włamania" popełnione poprzez Internet.
Policjanci ustalili, że oferowana przez niego ekskluzywna odzież sprzedawana jest poprzez portale aukcyjne wraz z załączonymi sfałszowanymi certyfikatami oryginalności. Ponadto ustalono, że mężczyzna uzyskiwał dostęp do Internetu poprzez łącze zarejestrowane na sąsiada, który nie brał udziału w procederze. W obrębie bezprzewodowej sieci internetowej sprawca przełamał działające zabezpieczenia i wystawiał aukcje fałszując ślady swojej aktywności a tym samym kierując odpowiedzialność na niewinną osobę. Mężczyzna osobiście podróżował do Chin, skąd przywoził starannie podrobione towary. W siedzibie prowadzonej przez sprawcę firmy ujawniono produkty, za których legalne odpowiedniki polscy konsumenci zapłaciliby blisko pół miliona złotych. Zabezpieczono m.in. ponad 70 par obuwia i ponad 60 sztuk kurtek zimowych.
W drugim przypadku policjanci zabezpieczyli na terenie magazynu jednego z lubelskich sklepów towary importowane z hurtowni działającej w Wielkiej Brytanii. Właściciel sklepu sprzedawał torby sportowe oznaczone logo znanej firmy odzieżowej, których jakość wykonania oraz cena sprzedaży świadczą o naruszeniu własności przemysłowej. Ujawniono i zatrzymano ponad 100 toreb sportowych, których sprzedaż byłaby nielegalna. Zabezpieczono także dokumentację wskazującą na ilość i wartość zaimportowanych towarów.
W obydwu sprawach w przedmiocie oryginalności zabezpieczonych towarów uzyskano jednoznaczne stanowisko pełnomocników pokrzywdzonych firm. Odpowiedzialność przewidziana za popełnienie zarówno oszustwa komputerowego jak i sprzedaż podrobionych towarów może sięgać 5 lat pozbawienia wolności.
AF