Odpowiedzą za usiłowanie podpalenia pojazdu.
Za usiłowanie podpalenie samochodu odpowiedzą dwaj młodzi mężczyźni. Do zdarzenia doszło 13 sierpnia br. przy ul. Dembowskiego w Lublinie. Sprawcy oblali łatwopalną substancją stojący na parkingu samochód, którego nie zdołali podpalić. Jeden z mężczyzn zatrzymany został w piątek, jego kompan wpadł wczoraj rano. Po przedstawieniu zarzutów podejrzani zostali zwolnieni.
Za usiłowanie podpalenie samochodu odpowiedzą dwaj młodzi mężczyźni. Do zdarzenia doszło 13 sierpnia br. przy ul. Dembowskiego w Lublinie. Sprawcy oblali łatwopalną substancją stojący na parkingu samochód, którego nie zdołali podpalić. Jeden z mężczyzn zatrzymany został w piątek, jego kompan wpadł wczoraj rano. Po przedstawieniu zarzutów podejrzani zostali zwolnieni.
Do zdarzenia doszło w połowie sierpnia br. przy ul. Dembowskiego w Lublinie. Dwaj młodzi mężczyźni oblali łatwopalną substancją stojący na osiedlowym parkingu samochód. Sprawcy zostali spłoszeni przez mieszkańca osiedla, który powiadomił o zdarzeniu policję. Właściciel fiata CC nie oszacował strat, jak stwierdził były one znikome.
Sprawą zajęli się policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie. Wynik pracy operacyjnej i ustalenia funkcjonariuszy pozwoliły na wytypowania i zatrzymanie osób podejrzewanych o usiłowanie podpalenia pojazdu. W piątek policjanci zatrzymali 20-letniego mieszkańca Lublina. Do zatrzymania doszło w miejscu zamieszkania mężczyzny. W sobotę rano wpadł jego kompan, także 20 latek. Wczoraj podejrzani usłyszeli zarzuty dotyczące usiłowania podpalenia pojazdu.
Policjanci ustalają motyw ich działania. Jak wynika z naszych informacji podejrzani znali właściciela samochodu, który chcieli podpalić.
Powyższe fakty potwierdzają dotychczasowe ustalenia specjalnej grupy powołanej decyzją Lubelskiego Komendanta Wojewódzkiego Policji, że pożary pojazdów, do których doszło w ostatnim czasie na terenie Lublina nie łączy jedna osoba podpalacza lub grupa osób. Różne są też motywy działania sprawców.
R.L.R.