Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Włamanie w oku policyjnej kamery (film)

Na gorącym uczynku włamania wpadli dwaj mężczyźni w wieku 39 i 45 lat oraz ich 57-letnia wspólniczka. Sprawcy w biały dzień zaledwie kilkadziesiąt metrów od komisariatu wybili szybę i dostali się do środka prywatnego budynku rozdzielni prądu. Dźwięk tuczonego szkła usłyszeli policjanci, którzy po chwili zatrzymali włamywaczy. Całe zdarzenie zostało zarejestrowane przez policyjny monitoring. Po zatrzymaniu okazało się, że 39-latek jest synem 57-latki.

Na gorącym uczynku włamania wpadli dwaj mężczyźni w wieku 39 i 45 lat oraz ich 57-letnia wspólniczka. Sprawcy w biały dzień zaledwie kilkadziesiąt metrów od  komisariatu wybili szybę i dostali się do środka prywatnego budynku rozdzielni prądu. Dźwięk tuczonego szkła usłyszeli policjanci, którzy po chwili zatrzymali włamywaczy. Całe zdarzenie zostało zarejestrowane przez policyjny monitoring. Po zatrzymaniu okazało się, że 39-latek jest synem 57-latki.
 
                                                                zobacz film

Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 10.30 przy ul. Koncertowej. Do małego budynku będącego rozdzielnią prądu jednej z prywatnych firm postanowił włamać 39-letni mieszkaniec Lublina. Pomagał mu w tym 45-latek i ich 57-letnia koleżanka. Sprawcy wybili szybę a następnie po pokonaniu drzwi dostali się do środka. Włamywacze nic sobie nie robili z sąsiedztwa komisariatu V Policji.
Mundurowi usłyszeli dźwięk tłuczonej szyby, a następnie zauważyli podejrzaną trójkę. Oficer dyżurny skierował w ich stronę kamerę policyjnego monitoringu i zarejestrował całe zdarzenie. Sprawcy nie zdążyli nic zabrać, dlatego będą odpowiadać za usiłowanie kradzieży z włamaniem. Za to przestępstwo grozi im do 10 lat pozbawienia wolności. Po zatrzymaniu okazało się, że 39-latek jest synem 57-latki. Podczas przesłuchania wyszło z kolei na jaw, że 45-latek ma na koncie zniszczenie dwóch wystawowych szyb w sklepach o wartości około, 2 tysięcy złotych.
 
AF
  • załącznik
Powrót na górę strony