Okradała chorych w szpitalach.
Policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Lublinie zatrzymali 34-letnią kobietę pod zarzutem kradzieży pieniędzy i dokumentów. Do zatrzymania doszło w jednym z lubelskich hoteli. Podczas przeszukania pokoju, który zajmowała 34 latka odnaleziono kilkadziesiąt portfeli wraz z dowodami osobistymi i legitymacjami. Śledczy ustalili, że zatrzymana ma związek także z rzeczami odnalezionymi w jednym z puławskich hoteli. W sierpniu policjanci odnaleźli tam ponad 400 sztuk portfeli pochodzących z kradzieży. Analizujemy teraz wszystkie zgłoszenia o kradzieżach, do których doszło w szpitalach na terenie naszego województwa. W samym Lublinie od początku roku doszło do około 80 takich zdarzeń. Dzisiaj 34-latka będzie doprowadzona do Prokuratury Rejonowej w Lublinie.
Policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Lublinie zatrzymali 34-letnią kobietę pod zarzutem kradzieży pieniędzy i dokumentów. Do zatrzymania doszło w jednym z lubelskich hoteli. Podczas przeszukania pokoju, który zajmowała 34 latka odnaleziono kilkadziesiąt portfeli wraz z dowodami osobistymi i legitymacjami. Śledczy ustalili, że zatrzymana ma związek także z rzeczami odnalezionymi w jednym z puławskich hoteli. W sierpniu policjanci odnaleźli tam ponad 400 sztuk portfeli pochodzących z kradzieży. Analizujemy teraz wszystkie zgłoszenia o kradzieżach, do których doszło w szpitalach na terenie naszego województwa. W samym Lublinie od początku roku doszło do około 80 takich zdarzeń. Dzisiaj 34-latka będzie doprowadzona do Prokuratury Rejonowej w Lublinie.
W poniedziałek policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Lublinie zatrzymali 34-letnią kobietę. Funkcjonariusze z lubelskiej komendy od dłuższego czasu analizowali zgłoszenia o kradzieżach, do których doszło w ciągu tego roku w szpitalach. Pokrzywdzonymi byli pacjenci, którzy tracili zazwyczaj gotówkę i dokumenty. Policjanci analizowali wszystkie zgłoszone przestępstwa, przesłuchiwali świadków, typowali sprawców. Policyjne ustalenia doprowadziły ich do 34-letniej kobiety pochodzącej z naszego województwa. Operacyjni ustalili, że od pewnego czasu przebywa ona w jednym z lubelskich hoteli, i tam właśnie doszło do zatrzymania.
Podczas przeszukania pokoju, który zajmowała odnaleziono kilkadziesiąt portfeli i portmonetek. Zabezpieczyliśmy m.in. dowody osobiste, legitymacje oraz recepty i rachunki wystawione na nazwiska osób pokrzywdzonych. Jak wynika z naszych ustaleń rzeczy te pochodzą z kradzieży, do których doszło w szpitalach. Sposób działania złodziejki był zazwyczaj bardzo podobny. By nie wzbudzać podejrzeń wchodziła na oddział w fartuchu. Okradała osoby starsze, schorowane, po zabiegach, które miały trudności w poruszaniu się. Oferowała im swoją pomoc, poprawiała łóżko, czy pomagała w zjedzeniu posiłków. Później wykorzystując chwilę ich nieuwagi kradła z szafek portfele z pieniędzmi i dokumentami.
Teraz policjanci analizują wszystkie zgłoszenie o kradzieżach, do których doszło w szpitalach na terenie naszego województwa. W samym Lublinie od początku roku doszło do około 80 takich zdarzeń. Ten przestępczy proceder mógł trwać nawet dwa lata. Zgłoszenia o podobnych kradzieżach miały miejsce na terenie inny powiatów naszego województwa, a także w Warszawie.
Śledczy ustalili, że 34-latka ma związek z rzeczami odnalezionymi w jednym z puławskich hoteli. W sierpniu bieżącego roku puławscy policjanci odnaleźli i zabezpieczyli ponad 400 szt. portfeli pochodzących także kradzieży. Wiemy, że właśnie w tym hotelu, przez dłuższy czas zamieszkiwała zatrzymana kobieta. Sprawa ma charakter rozwojowy. Policjanci docierają do osób pokrzywdzonych i szacują, jaki łącznie straty mogli oni ponieść.
Dzisiaj 34-latka została doprowadzona do Prokuratury Rejonowej w Lublinie. Będziemy wnioskować o zastosowanie wobec niej środka zapobiegawczego postaci tymczasowego aresztu.
R.L.R.