Zniszczył szlaban, bo zagradzał mu drogę do domu kolegi
Policjanci z VII komisariatu zatrzymali 26- latka, który od listopada do kwietnia dwukrotnie zniszczył szlaban przy wjeździe do osiedlowych garaży. Straty powstałe w wyniku uszkodzenia mechanizmu wyniosły blisko 8 tys. złotych. Mężczyzna został rozpoznany i zatrzymany przez operacyjnych dzięki nagraniu z monitoringu, które zarejestrowało sylwetkę wandala i jego charakterystyczny ubiór. W chwili zatrzymania 26-latek był pijany. Jak oznajmił mundurowym, zniszczył szlabany, bo zagradzały mu drogę do domu kolegi, a on nie miał zamiaru ich omijać.
Policjanci z VII komisariatu zatrzymali 26- latka, który od listopada do kwietnia dwukrotnie zniszczył szlaban przy wjeździe do osiedlowych garaży. Straty powstałe w wyniku uszkodzenia mechanizmu wyniosły blisko 8 tys. złotych. Mężczyzna został rozpoznany i zatrzymany przez operacyjnych dzięki nagraniu z monitoringu, które zarejestrowało sylwetkę wandala i jego charakterystyczny ubiór. W chwili zatrzymania 26-latek był pijany. Jak oznajmił mundurowym, zniszczył szlabany, bo zagradzały mu drogę do domu kolegi, a on nie miał zamiaru ich omijać.
Pierwsze zgłoszenie z ul. Rucianej o zniszczeniu szlabanu należącego do wspólnoty właścicieli garaży otrzymali policjanci z VII komisariatu w listopadzie ub. roku. Z ustaleń wynikało, że nieznany sprawca uszkodził dwa ramiona szlabanu zamontowanego przy wjeździe do miejscowych garaży. W wyniku jego zniszczenia uszkodzeniu uległ również mechanizm podnoszący i zamykający szlaban. Kwota poniesionych strat oszacowana została na blisko 6 tys. złotych.
Mundurowi, którzy zajęli się ta sprawą ustalili, że pobliski garaż monitorowany jest przez zainstalowaną tam kamerę. Kiedy operacyjni przejrzeli jej zapis, okazało się, że nagrana została sylwetka wandala. Chociaż twarzy młodzieńca nie było dobrze widać, to uwagę policjantów skupił jego charakterystyczny ubiór oraz przewieszona przez ramię torba.
Policjanci z „siódemki” typowali potencjalnych sprawców, jednak nie przyniosło to rezultatów. W kwietniu b.r. szlaban przy ul. Rucianej ponownie stał się atakiem wandala. W tym przypadku straty wyniosły 1800 złotych.
Sprawca zniszczenia mienia czuł się bezkarny aż do tego tygodnia, kiedy to operacyjni podczas patrolu zauważyli młodego mężczyznę z przewieszoną przez ramię torbą. Jego wygląd odpowiadał wyglądowi wandala od szlabanu. Mężczyzna został zatrzymany. Miał w organizmie 2 promile alkoholu. Po wytrzeźwieniu, podczas przesłuchania przyznał się do winy. Jak oznajmił mundurowym dwukrotnie zniszczył szlaban, gdyż torował mu drogę do domu kolegi, a omijać tej przeszkody będąc pijanym nie miał zamiaru.
26-letni mieszkaniec gm. Wysokie usłyszał zarzuty zniszczenia mienia. Wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze w wymiarze 1 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata oraz obowiązkowi naprawienia szkody.
A.S.