Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Lublin: Zimna kryjówka.

Wiele trudu zadał sobie 42-letni mieszkaniec Lublina by ukryć się przed policjantami. Mężczyzna by nie wpaść w ręce stróżów prawa schował się do?. lodówki. 42-latek był dość zdziwiony, gdy jego kryjówkę odkryli kryminalni z VI komisariatu. ? Pomysłowy? mieszkaniec Lublina został zatrzymany i osadzony w cieplejszym pomieszczeniu - w policyjnym areszcie. Dzisiaj rano został doprowadzony do prokuratury, która wystawiła za nim nakaz doprowadzenia. 42-latek podejrzany jako współpraca kradzieży, do której doszło na początku tego roku na terenie działania VI komisariatu.

Wiele trudu zadał sobie 42-letni mieszkaniec Lublina by ukryć się przed policjantami. Mężczyzna by nie wpaść w ręce stróżów prawa schował się do…. lodówki. 42-latek był dość zdziwiony, gdy jego kryjówkę odkryli kryminalni z VI komisariatu. „ Pomysłowy” mieszkaniec Lublina został zatrzymany i osadzony w cieplejszym pomieszczeniu - w policyjnym areszcie. Dzisiaj rano został doprowadzony do prokuratury, która wystawiła za nim nakaz doprowadzenia. 42-latek podejrzany jako współpraca kradzieży, do której doszło na początku tego roku na terenie działania VI komisariatu.
Wczoraj popołudniu policjanci z VI Komisariatu Policji zapukali do jednego z mieszkań przy ul. Łęczyńskiej w Lublinie. Kryminalni chcieli zatrzymać 42-letniego mężczyznę, za którym prokuratura wystawiła nakaz w celu doprowadzenia go do swojej siedziby.
Mimo wezwań do otworzenia drzwi, nikt nie otwierał. Policjanci nie mieli żadnych wątpliwości, że w środku przebywają domownicy. Podjęto decyzję o wejściu siłowym do mieszkania i na miejsce wezwano Straż Pożarną. Kiedy tylko strażacy pojawili się pod drzwiami domownicy w obawie przed ewentualnymi zniszczeniami postanowili sami otworzyć zamki i wpuścić Policję. W domu przebywała żona 42-latka, jego synowie oraz dwa psy.
Policjanci przeszukali wszystkie pomieszczenie, niestety mężczyzny nigdzie go nie było. Kryminalni nie odpuścili, bardzo dokładnie sprawdzali wszelkie możliwe kryjówki, w tym ….. lodówkę. Jak się okazało wewnątrz zamiast żywności i półek znajdował się skulony i nieco zziębnięty 42-latek. Jego zdziwienie, że został odnaleziony było ogromne. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w znacznie cieplejszym pomieszczeniu – trafił do policyjnego aresztu. Dzisiaj rano został już doprowadzony do prokuratury. 42-latek podejrzany jest o kradzież przewodów elektrycznych, do której doszło w jednym z bloków przy Łęczyńskiej w styczniu bieżącego roku. W przeszłości wielokrotnie wchodził już w konflikt z prawem. Na swoim koncie ma rozboje, kradzieże oraz włamania.
R.L.R.
  • załącznik
Powrót na górę strony