Fałszywi wnuczkowie zatrzymani.
Zarzuty oszustwa usłyszało wczoraj troje mieszkańców Łodzi. Dwie młode kobiety i ich 18 letni kompan odpowiedzą za przestępstwa popełnione tzw. metodą na wnuczka. Pokrzywdzeni mieszkańcy Lublina stracili blisko 70 tys. zł. Oszuści zostali zatrzymani w miniony czwartek w Łodzi przez tamtejszych policjantów. Wczoraj przewiezieni zostali do Lublina, gdzie usłyszeli zarzuty. Dzisiaj 18 latek i 20 ?letnia kobieta zostaną doprowadzeni do sądu. Za oszustwo grozić im może do 8 lat pozbawienia wolności.
Zarzuty oszustwa usłyszało wczoraj troje mieszkańców Łodzi. Dwie młode kobiety i ich 18 letni kompan odpowiedzą za przestępstwa popełnione tzw. metodą na wnuczka. Pokrzywdzeni mieszkańcy Lublina stracili blisko 70 tys. zł. Oszuści zostali zatrzymani w miniony czwartek w Łodzi przez tamtejszych policjantów. Wczoraj przewiezieni zostali do Lublina, gdzie usłyszeli zarzuty. Dzisiaj 18 latek i 20 –letnia kobieta zostaną doprowadzeni do sądu. Za oszustwo grozić im może do 8 lat pozbawienia wolności.
W miniony czwartek policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi zatrzymali dwie młode mieszkanki tego miasta w wieku 20 i 15 lat oraz 18-letniego mężczyznę. Z ustaleń kryminalnych wynikało, że mogą oni mieć związek z oszustwami dokonywanymi tzw. metodą na wnuczka. W mieszkaniu zajmowanym przez młodych ludzi policjanci odnaleźli i zabezpieczyli blisko 70.000 zł. W trakcie prac z zatrzymanymi ustalono, że mają oni na koncie przestępstwa, do których doszło w Lublinie. Wczoraj zatrzymani zostali przewiezieni do Komendy Miejskiej Policji.
Jak ustalili policjanci z wydziału dw. z przestępczością przeciwko mieniu 20 latka i jej 18-letni znajomy, a także nieletnia odpowiedzą za oszustwo, do którego doszło w minioną środę. Z informacji uzyskanych od pokrzywdzonego mieszkańca Lublina wynikało, że przed południem na numer stacjonarny zadzwoniła kobieta, która przedstawiła się jako jego córka. Ochrypniętym głosem poprosiła o pożyczenie 100 tys. złotych. Twierdziła, że ma spore długi wobec pracownicy banku i jeśli nie zwróci pieniędzy, grozi jej więzienie. Jeszcze tego samego dnia po odbiór gotówki zgłosiła się rzekoma kasjerka banku. Dopiero po przekazaniu jej pieniędzy mężczyzna wykonał telefon do swojej córki pytając o sposób zakończenia sprawy. Wówczas okazało się, że ta nie potrzebowała gotówki.
Podejrzani odpowiedzą także za oszustwo, do którego doszło 12 czerwca również w Lublinie. I w tym przypadku mieszkanka Lublina została oszukana przez kobietę podającą się za jej córkę. Telefoniczna rozmówczyni poprosiła o pilne pożyczenie 50 tys. złotych. Ponieważ Lublinianka takiej kwoty nie posiadała, przekazała nieznajomej osobie blisko 19 tys. złotych.
20 latka i jej 18 znajomy jeszcze wczoraj zostali doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej Lublin – Południe. Sprawą 15 - latki zajmie Sąd ds. Rodziny i Nieletnich. Nieletnia jeszcze wczoraj została oddana pod opiekę rodziców. Jej dorośli współtowarzysze dzisiaj doprowadzeni zostaną do sądu z wnioskiem o areszt. Sprawa ma charakter rozwojowy. Policjanci analizują wszystkie zgłoszenia, do których doszło w ostatnim czasie na terenie naszego województwa. Za oszustwo grozić im może kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Policja przypomina, sposób działania sprawców takich przestępstw jest taki sam. Zazwyczaj podają się oni za członków rodziny bądź bliskich znajomych Podczas telefonicznej rozmowy proszą o pilne pożyczenie pieniędzy. Częstym motywem jest okazjonalny zakup samochodu lub mieszkania, zakup leków, pokrycie kosztów związanych ze skutkami kolizji, czy wypadku drogowego lub leczenia szpitalnego.
Pamiętajmy o zachowaniu ostrożności w kontaktach z nieznajomymi. Nie przekazujmy żadnych pieniędzy obcym osobom, o takich przypadkach natychmiast należy powiadomić Policję.
R.L.R.