Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Lublin: Wpadli przez monitoring

Do nietypowej wpadki złodziei doszło wczoraj na oś. Paderewskiego w Lublinie. Kamera świeżo zakładanego monitoringu sklepu, zarejestrowała sprawców, którzy ukradli drabinę. Służyła ona monterowi do zakładania urządzeń. Pełny obraz wyglądu złodziei pozwolił na to, że po chwili sprawcy byli już w rękach policjantów. Drabina wróciła do właściciela. Teraz sprawcy odpowiedzą za kradzież. Za ten czyn grozi kara 5 lat więzienia

Do nietypowej wpadki złodziei doszło wczoraj na oś. Paderewskiego w Lublinie. Kamera świeżo zakładanego monitoringu sklepu, zarejestrowała sprawców, którzy ukradli drabinę. Służyła ona monterowi do zakładania urządzeń. Pełny obraz wyglądu złodziei pozwolił na to, że po chwili sprawcy byli już w rękach policjantów. Drabina wróciła do właściciela. Teraz sprawcy odpowiedzą za kradzież. Za ten czyn grozi kara 5 lat więzienia.

        Do zdarzenia doszło wczoraj na oś. Paderewskiego w Lublinie. Właścicielka jednego ze sklepów zainwestowała w urządzenia do monitoringu. Monter, który zakładał urządzenia posługiwał się drabiną do umieszczania kamer na wysokości. Kiedy ukończył instalowanie, wszedł do środka sklepu zostawiając drabinę na zewnątrz. Tam pokazywał właścicielce w jaki sposób należy obsługiwać monitoring. Kiedy skończył, wychodząc ze sklepu zauważył, że jego drabina zniknęła.

       Jak się okazało, kamery monitoringu zarejestrowały sprawców, którzy ukradli jego, warte blisko 400 złotych narzędzie pracy. Nagranie zostało okazane policjantom z V komisariatu, którzy przyjechali na wezwanie. Dzięki dokładnemu obrazowi wyglądu sprawców, na ich zatrzymanie nie trzeba było długo czekać. Funkcjonariusze zaraz po tym zauważyli siedzących na ławce złodziei. Okazali się nimi dwaj mieszkańcy Lublina. 22-letni Dawid Ż. oraz jego kompan, 27-letni Marcin S. trafili do V komisariatu. Policjanci odzyskali również skradzioną drabinę, która została już przekazana właścicielowi. Sprawcy odpowiedzą za kradzież. Za ten czyn grozi kara 5 lat pozbawienia wolności.

AA

Powrót na górę strony