Lublin: Wpadł na gorącym uczynku
Policjanci z I komisariatu zatrzymali w pościgu 19-latka, który na ul. Ruskiej zerwał kobiecie z szyi biżuterię. Mężczyzna trafił do komisariatu. Był agresywny. Pokrzywdzona od razu rozpoznała złodzieja. Teraz 19-latek za swój czyn odpowie przed sądem. Za kradzież grozi kara 5 lat pozbawienia wolności
Policjanci z I komisariatu zatrzymali w pościgu 19-latka, który na ul. Ruskiej zerwał kobiecie z szyi biżuterię. Mężczyzna trafił do komisariatu. Był agresywny. Pokrzywdzona od razu rozpoznała złodzieja. Teraz 19-latek za swój czyn odpowie przed sądem. Za kradzież grozi kara 5 lat pozbawienia wolności.
Do zatrzymania 19-latka doszło w poniedziałek kilkanaście minut po godz. 12.00. Policjanci z I komisariatu przebywali w tym czasie przy Placu Singera, gdzie zauważyli biegnącego w kierunku ul. Podzamcze mężczyznę, a zaraz za nim drugiego, krzyczącego „zatrzymać złodzieja”. Policjanci ruszyli w pościg. Po chwili policjanci znaleźli się na alejkach pomiędzy blokami. Złodziej wpadł na jednej z nich. Był agresywny i próbował się wyrwać. Okazał się nim 19-letni mieszkaniec Lublina.
Policjanci w rozmowie z mężczyzną, który początkowo biegł za sprawcą ustalili, że wcześniej 19-latek zerwał z szyi kobiety złoty łańcuszek. 75-latka, która również dotarła na miejsce, rozpoznała zatrzymanego przez policjantów mężczyznę.
19-letni Daniel L. usłyszał wczoraj zarzut kradzieży. Przyznał się do czynu i poddał dobrowolnie karze. Wkrótce o jego dalszym losie zadecyduje sąd. Za kradzież grozi kara 5 lat pozbawienia wolności.
AA