Przed policjantami schował się w szafie.
Do policyjnego aresztu trafiło dwóch mężczyzn w wieku 23 i 29-lat. Obaj w nocy napadli i pobili 30-latka. Policjanci o zdarzeniu dowiedzieli się od mieszkańców. Na gorącym uczynku został zatrzymany jeden z mężczyzn. Drugi zdołał uciec do domu i przed policjantami schował się w szafie. Jutro obaj zostaną doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej w Lublinie. Za przestępstwo rozboju kodeks karny przewiduje karę do 12 lat pozbawienia wolności.
Do policyjnego aresztu trafiło dwóch mężczyzn w wieku 23 i 29-lat. Obaj w nocy napadli i pobili 30-latka. Policjanci o zdarzeniu dowiedzieli się od mieszkańców. Na gorącym uczynku został zatrzymany jeden z mężczyzn. Drugi zdołał uciec do domu i przed policjantami schował się w szafie. Jutro obaj zostaną doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej w Lublinie. Za przestępstwo rozboju kodeks karny przewiduje karę do 12 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło dziś po godzinie 1 w nocy przy Pl. Litewskim w Lublinie. Policjanci otrzymali telefoniczną informację o tym, że dwóch napastników bije mężczyznę. Na miejsce natychmiast skierowani zostali „patrolowcy” z I komisariatu Policji. Z wstępnych ustaleń policjantów wynika, że dwóch mężczyzn napadło na 30-latka i po pobiciu jeden z nich zabrał mu telefon.
Mundurowi zatrzymali jednego z napastników. Okazał się nim 23-letni mieszkaniec Lublina. Podczas zatrzymania miał 3 promile alkoholu w organizmie.
Dugi ze nich zdołał uciec, jednak policjanci szybko ustalili jego tożsamość. Już po kilkudziesięciu minutach w jego mieszkaniu pojawili się wywiadowcy z KMP w Lublinie. Mężczyzna przed policjantami ukrył się w szafie. Funkcjonariusze szybko odkryli jego kryjówkę i zatrzymali mężczyznę. Okazał się nim 29-latek z Lublina.
Obaj mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Sprawą zajmują sie policjanci z I komisariatu. Jutro zostaną doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej w Lublinie. Za przestępstwo rozboju kodeks karny przewiduje karę do 12 lat pozbawienia wolności.
AF
-
załącznik
