Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Komendant I komisariatu i emerytowany funkcjonariusz zatrzymali sprawcę rozboju.

Komendant I Komisariatu Policji wracając po służbie do domu zatrzymał sprawcę rozboju. W obezwładnieniu napastnika i doprowadzeniu go na komisariat pomógł komendantowi emerytowany funkcjonariusz. Do zdarzenia doszło wczoraj po godz. 22: 00 przy ul. Okopowej. Sprawca to 28-letni mieszkaniec Lublina. Mężczyzna w przeszłości wielokrotnie wchodził już w konflikt z prawem. W sierpniu bieżącego roku wyszedł z Zakładu Karnego, gdzie odsiadywał karę pozbawienia wolności m.in. za rozbój. Teraz za swój czyn odpowiadał będzie w warunkach powrotu do przestępstwa.

Komendant I Komisariatu Policji wracając po służbie do domu zatrzymał sprawcę rozboju. W obezwładnieniu napastnika i doprowadzeniu go na komisariat pomógł komendantowi emerytowany funkcjonariusz. Do zdarzenia doszło wczoraj po godz. 22: 00 przy ul. Okopowej. Sprawca to 28-letni mieszkaniec Lublina. Mężczyzna w przeszłości wielokrotnie wchodził już w konflikt z prawem. W sierpniu bieżącego roku wyszedł z Zakładu Karnego, gdzie odsiadywał karę pozbawienia wolności m.in. za rozbój. Teraz za swój czyn odpowiadał będzie w warunkach powrotu do przestępstwa.
 
 
Do zdarzenia doszło wczoraj po godz. 22: 00. Komendant I Komisariatu podinsp. Piotr Kuczmara wracał po służbie do domu. Gdy wyprowadzał z parkingu swój samochód usłyszał wołanie o pomoc. Kiedy się rozejrzał zauważył w okolicach skweru przy Okopowej leżącego mężczyznę, który był bity i kopany przez młodych mężczyzn.  Bez chwili wahania komendant ruszył w ich kierunku. Policjant zauważył, że w stronę nieznajomych  biegnie także emerytowany funkcjonariusz, który również  zareagował na wołanie o pomoc pokrzywdzonego. Widząc nadbiegających mężczyzn sprawcy rzucili się do ucieczki. Jeden z nich zdołał uciec w stronę pobliskich zabudowań. Po kilkuset metrach komendant dopadł drugiego z mężczyzn i powalił go na ziemię. W obezwładnieniu napastnika pomógł podinsp.  Kuczmarze policyjny emeryt. Jak się później okazało były policjant czekał na żonę, która właśnie kończyła pracę. Kiedy usłyszał krzyki  natychmiast zareagował.
 
 
Sprawca doprowadzony został na komisariatu. Jak się okazało był to 28 letni mieszkaniec Lublina. Mężczyzna w przeszłości wielokrotnie wchodził w konflikt z prawem. Na swoim koncie ma m.in. rozboje. W sierpniu bieżącego roku wyszedł z Zakładu Karnego, w którym przebywał od 2006 roku.
 
Jak wynikało z rozpytania pokrzywdzonego,  gdy wracał wieczorem z pracy został zaczepiony przez dwóch nieznajomych mężczyzn. Chcieli by „dorzucił” się do piwa i poczęstował ich papierosem. Pokrzywdzony poszedł do sklepu, gdzie zakupił alkohol. Później razem stali i rozmawiali. W pewnym momencie nieznajomi zaczęli zachowywać się agresywnie.  Gdy 36-latek chciał odejść nieznajomi ruszyli za nim. Zaatakowali go,  bili i kopali mężczyznę, a następnie przeszukali mu ubranie szukając wartościowych przedmiotów. 36-latek  broniąc się  wołał o pomoc.
 
 
28-letni sprawca został osadzony w policyjnym areszcie. Mężczyzna będzie odpowiadał za rozbój w warunkach tzw. recydywy. Policjanci poszukują drugiego z napastników.
 
 
 
 
R.L.R.
  • załącznik
Powrót na górę strony