Ukrył węża w rękawie.
Za kradzież rozbójniczą odpowiadać będzie 26-letni mieszkaniec Lublina. Młody mężczyzna w październiku z jednego ze sklepów zoologicznych skradł węża kalifornijskiego. Kiedy sprzedawcy zorientowali, że gad zniknął z terrarium wybiegli za nieuczciwym klientem. Ten chcąc utrzymać się w posiadaniu zdobyczy zaczął im grozić. Po chwili jednak wyjął węża, którego wcześniej ukrył w rękawie i zbiegł. Wczoraj sprawca rozpoznany został przez pracownika sklepu na wystawie egzotycznych zwierząt. 26-latek w przeszłości był już karany za kradzież rozbójniczą. Dzisiaj doprowadzony zostanie do prokuratury. Za swój czyn odpowiadać będzie w warunkach powrotu do przestępstwa.
Za kradzież rozbójniczą odpowiadać będzie 26-letni mieszkaniec Lublina. Młody mężczyzna w październiku z jednego ze sklepów zoologicznych skradł węża kalifornijskiego. Kiedy sprzedawcy zorientowali, że gad zniknął z terrarium wybiegli za nieuczciwym klientem. Ten chcąc utrzymać się w posiadaniu zdobyczy zaczął im grozić. Po chwili jednak wyjął węża, którego wcześniej ukrył w rękawie i zbiegł. Wczoraj sprawca rozpoznany został przez pracownika sklepu na wystawie egzotycznych zwierząt. 26-latek w przeszłości był już karany za kradzież rozbójniczą. Dzisiaj doprowadzony zostanie do prokuratury. Za swój czyn odpowiadać będzie w warunkach powrotu do przestępstwa.
Wczoraj w samo południe policjanci wezwani zostali na interwencję do jednego z centrów handlowym przy ul. Fabrycznej. Jak się okazało jeden wystawców dostrzegł wśród osób oglądający egzotyczne zwierzęta sprawcę kradzieży rozbójniczej. Chcąc go zatrzymać do czasu przyjazdu policji zażądał od niego dowodu osobistego. Mężczyzna zamiast dokumentu dał mu swój telefon komórkowy i aparat fotograficzny. Po chwili jednak oskarżył go o kradzież i sam wezwał na miejsce policjantów.
Jak ustalili mundurowi rozpoznany przez wystawców mężczyzna jeszcze w październiku bieżącego roku skradł z jednego ze sklepów zoologicznych węża kalifornijskiego. Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że mężczyzna wykorzystując ruch i zamieszanie wyjął z terrarium gada i wyszedł na zewnątrz. Kiedy sprzedawcy zorientowali, że wąż zniknął wybiegli ze sklepu za nieuczciwym klientem. Gdy go dogonili, ten chcąc utrzymać się w posiadaniu zdobyczy zaczął im grozić. Mężczyźni z kolei zagrozili wezwaniem na miejsce policji. Wówczas złodziej wyjął węża, którego wcześniej ukrył w rękawie kurtki i zbiegł. Właściciel sklepu dopiero wczoraj złożył zawiadomienie o przestępstwie.
Sprawca został zatrzymany i przewieziony na komisariat. Okazało się, że jest to 26-letni mieszkaniec Lublina, który w przeszłości wchodził już w konflikt z prawem. 26-latek odpowiadał wcześniej również za kradzież rozbójniczą, odsiadywał również karę pozbawienia wolności. Dzisiaj doprowadzony zostanie do prokuratury. Będzie odpowiadał za swój czyn w warunkach powrotu do przestępstwa tzw. recydywy.
R.L.R.
-
załącznik
