Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Wpadli przez betonowe obrzeża.

Lubelscy wywiadowcy na gorącym uczynku kradzieży zatrzymali trzech mężczyzn. Do zdarzenia doszło w miniony czwartek przy ul. Osmolickiej w Lublinie. Dwaj braci i ich kompan kradli betonowe obrzeża przeznaczone do budowy ścieżki rowerowej. Zatrzymani przewiezieni zostali na VII Komisariat. W chwili zatrzymania wszyscy byli pijani, mieli od ponad 1, 6 do ponad 2 promili alkoholu.

Lubelscy wywiadowcy na gorącym uczynku kradzieży zatrzymali trzech mężczyzn. Do zdarzenia doszło w miniony czwartek przy ul. Osmolickiej w Lublinie. Dwaj braci i ich kompan kradli betonowe obrzeża przeznaczone do budowy ścieżki rowerowej.  Zatrzymani przewiezieni zostali na VII Komisariat.  W chwili zatrzymania wszyscy byli pijani, mieli od ponad 1, 6 do ponad 2 promili alkoholu.  
 
W czwartek tuż przed północą lubelscy wywiadowcy zostali wysłani przez oficera dyżurnego w rejon ulicy Cienistej. Z telefonicznego zgłoszenia wynikało, że nieznani sprawcy kradną w tamtym rejonie krawężniki pozostawione do budy ścieżki rowerowej. Kiedy wywiadowcy przyjechali na miejsce nie napotkali tam żadnych osób. Policjanci przeszukiwali okolicę, kilka minut później przy ul. Osmolickiej, na poboczu drogi zauważyli zaparkowanego forda transita.  Drzwi samochodu były otwarte, a w pobliżu zaś stali mężczyźni, którzy pakowali do auta betonowe obrzeżą.
Mężczyźni zostali zatrzymani i przewiezieni na VII Komisariat Policji.   Jak się okazało zatrzymani to trzej mieszkańcy gm. Jabłonna wieku od 30 do 46 lat. Dwaj z zatrzymanych to bracia. Wszyscy w chwili zdarzenia byli nietrzeźwi, przeprowadzone badanie na zawartość alkoholu wykazało, że mieli od 1, 6 do blisko 2, 4 promila alkoholu. Nocni złodzieje trafili do policyjnego aresztu w celu wytrzeźwienia. Jak ustalili policjanci z VII Komisariatu Policji mężczyźni dwukrotnie w ciągu listopada, br. dokonali kradzieży obrzeży trawnikowych. Do pierwszej z kradzieży doszło między 16 a 19 listopada bieżącego roku. Wówczas to skradli 60 szt. betonowych obrzeży o wartości 600zł. Podczas czwartkowej kradzieży w aucie znajdowało się z kolei 54 krawężniki o wartości 540 zł.
Jak ustalili kryminalni z VII komisariatu młodszy z braci ma na swoim koncie także kradzieże, do których doszło jeszcze w 2010 roku. Z jednego z garaży w miejscowości Klepsówka skradł kosiarkę do trawy, a z pomieszczenia gospodarczego na sąsiedniej posesji - piłę spalinową. Skradzione przedmioty 30-latek sprzedał później na giełdzie nieznajomym osobom. Półtora roku temu skradł również młoto - wiertarkę należącą do firmy, w której był zatrudniony.
Mężczyźni po przedstawieniu zarzutów zostali zwolnieni. Za kradzież grozić może do 5 lat pozbawienia wolności.
 
R.L.R
 
 
  • załącznik
Powrót na górę strony