Upojony alkoholem zasnął za kierownicą.
Ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie miał kierowca daewoo, który zasnął za kierownicą. Mężczyzna dojechał na parking przy ul. Puławskiej i osunął się na kierownicę. Świadkowie myśląc, że mężczyzna dostał zawału serca ruszyli mu na ratunek. Kiedy otworzyli drzwi poczuli silną woń alkoholu, natomiast kierujący omal się wypadł z samochodu.
Ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie miał kierowca daewoo, który zasnął za kierownicą. Mężczyzna dojechał na parking przy ul. Puławskiej i osunął się na kierownicę. Świadkowie myśląc, że mężczyzna dostał zawału serca ruszyli mu na ratunek. Kiedy otworzyli drzwi poczuli silną woń alkoholu, natomiast kierujący omal się wypadł z samochodu.
Do zdarzenia doszło około godziny 20 w minioną sobotę na parkingu przy ul. Puławskiej. Kierujący daewoo dojechał do parkingu i nagle osunął się na kierownicę. Świadkowie tego zdarzenia byli przekonani, że kierowcy coś się stało i potrzebuje pomocy. Natychmiast dobiegli w kierunku pojazdu. Kiedy otworzyli drzwi poczuli silną woń alkoholu, natomiast kierujący omal się wypadł z pojazdu.
Okazał się nim 24-letni mężczyzna, który jak się okazało nie miał prawa jazdy. Przybyli na miejsce policjanci poddali 24-latka badaniu na zawartość alkoholu. Miał ponad 2,5 promila alkoholu.
AF
-
załącznik
