Lublin: Złodziej łancuszków w rękach Policji
Policjanci z II komisariatu zatrzymali 26-latka, który odpowiadać będzie za kradzieże złotych łańcuszków. Młodzieniec podbiegał do idących chodnikiem kobiet i zrywał je z szyi. Pokrzywdzone kobiety oszacowały straty na łączną kwotę ponad 3000 złotych. Za kradzież mienia grozi kara do 5 lat więzienia.
26-letni mieszkaniec Lublina zatrzymany został przed kilkoma dniami. Młodzieniec wpadł w ręce stróżów prawa, gdyż pod koniec czerwca idącej ulicą Szkolną kobiecie zerwał z szyi złoty łańcuszek. Jak ustalili mundurowi, to nie jedyne takie przestępstwo na jego koncie. Tydzień wcześniej mężczyzna przebywając w okolicach ul. Jaczewskiego zauważył idącą chodnikiem starszą kobietę. Ponieważ zauważył, że ma na szyi zloty łańcuszek, postanowił, że ta biżuteria stanie się jego łupem.
Po raz kolejny połakomił się na złoty łańcuszek widząc go na szyi kobiety w rejonie ul. Mariańskiej. Jednak nie udało mu się zdobyć całego łańcuszka, w jego rękach znalazł się tylko jego fragment.
Jak ustalili prowadzący postępowanie policjanci, pokrzywdzone kobiety oszacowały straty na łączna kwotę ponad 3000 złotych.
26-latkowi za kradzież grozi kara do 5 lat więzienia. Przy okazji policjanci apelują by dbać o swoje mienie, szczególnie gdy jest wyraźnie eksponowane. Aby dotkliwie nie odczuć utraty swoich cennych przedmiotów, nie wystawiajmy ich na widok publiczny, gdyż jak mówi znane powiedzenie, okazja czyni złodzieja.
A.K.