Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

KWP: Fałszywy wnuczek zatrzymany.

Policjanci ze specjalnej grupy powołanej przez Lubelskiego Komendanta Wojewódzkiego Policji ustalili i zatrzymali 23 letniego Lukasa F. Mężczyzna działając tzw. metodą „na wnuczka” wyłudził od mieszkańców Lublina ponad 30 tys. złotych. Dzisiaj podejrzany doprowadzony został do Prokuratury Rejonowej Lublin – Południe. Za oszustwo grozić mu może kara do 8 lat pozbawienia wolności. Sprawa ma w dalszym ciągu charakter rozwojowy. Funkcjonariusze analizują wszystkie zgłoszenia dotyczące tego rodzaju przestępstw, do których doszło w ostatnim czasie w naszym województwie.

Babciu, pilnie potrzebuję pieniędzy… - taki telefon może odebrać każdy z nas, nie zdając sobie sprawy, że może mieć do czynienia z przestępcą. Oszuści działający metodą „na wnuczka” wprowadzają swoje ofiary w błąd, podając się za członka rodziny. Prowadzą rozmowę w taki sposób, że potencjalna ofiara sama „zgaduje”, że rozmawia z kimś z rodziny - wnuczkiem, bratankiem czy siostrzenicą. Proszą o pożyczenie pieniędzy, częstym motywem jest okazjonalny zakup samochodu lub mieszkania.  

W podobny sposób, wykorzystując łatwowierność pokrzywdzonych, działał 23 letni Lukas F. Mężczyzna zatrzymany został przez funkcjonariuszy z Wydziału Kryminalnego KWP i Wydziału dw. z Przestępczością Przeciwko Mieniu KMP w Lublinie.  To policjanci działający w specjalnej grupie powołanej decyzją Lubelskiego Komendanta Wojewódzkiego Policji do zwalczania oszustw popełnianych metodą na wnuczka.

Lukas F. zatrzymany został w miniony wtorek  na jednej z ulic Lublina. Był kompletnie zaskoczony. Wczoraj przez cały dzień policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Przeciwko Mieniu wykonywali z nim czynności procesowe.   23 latek odpowie za wyłudzenie ponad 30 tys. zł.  Do zdarzenia doszło 14 października bieżącego roku.  Mieszkańcy osiedla Łęgi, którzy odebrali tego dnia telefon byli przekonani, że pieniądze trafią do ich córki, która nagle musiała wyjechać za granicę. 65 letnie małżeństwo przekazało gotówkę młodemu, nieznajomemu mężczyźnie. Dopiero później  zorientowali się, że zostalili oszukani i powiadomili Policję.

Podejrzany już usłyszał zarzut.  Dzisiaj 23 latek doprowadzony został do Prokuratury Rejowej Lublin- Południe, która przychyliła się do wniosku o zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztu.    Za oszustwo grozić mu może kara do 8 lat pozbawienia wolności.  Policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Przeciwko Mieniu mówią, że sprawa ma w dalszym ciągu charakter rozwojowy. Analizują wszystkie zgłoszenia o tego rodzaju przestępstwach, które miały w ostatnim czasie miejsce w naszym województwie.  Przeszukują  i weryfikują policyjne bazy danych, typują i ustalają sprawców. 

Przy tej okazji po raz kolejny apelujemy o ostrożność i przypominamy. Oszuści często  podają się również za pracowników różnych firm i instytucji, ostatnio także za policjantów.  Przekazują informację o rzekomym zatrzymaniu kogoś z  rodziny, oferują pomoc w trakcie prowadzonego postępowania.  Pamiętajmy, w żadnym przypadku funkcjonariusz Policji nie może żądać, ani przyjmować pieniędzy za korzystne zakończenie sprawy. W przypadku podobnych sytuacjach należy jak najszybciej skontaktować się z najbliższą jednostką Policji.

Aby ustrzec się przed tego  oszustwem, należy przede wszystkim jak najszybciej skontaktować się z osobą, do której mają trafić pieniądze. W ten sposób można się upewnić, czy rzeczywiście to nasz krewny zwracał się z prośbą o pomoc finansową.

Zastosujmy się do kilku podstawowych zasad w takich sytuacjach:

- nie przekazujmy żadnych pieniędzy obcym osobom,

- o takich przypadkach natychmiast informujmy Policję,

- przekażmy takie informację członkom swojej rodziny, osobom starszym czy też sąsiadom, aby mieli świadomość w jaki sposób działają "fałszywi kuzyni"

Bardzo często osoby pokrzywdzone pobierają wcześniej swoje oszczędności z banku. Stad też nasz apel kierujemy  także do pracowników banków.   Czasami wystarczy kilka pytań i krótka rozmowa by ustrzec starszą osobę od utraty gotówki.  Tak było w Łukowie, gdzie dzięki czujności jednej z pracownic banku policjanci zatrzymali oszustwa.  78 letnia mieszkanka miasta chciała wypłacić 70 tys. zł.  Tak duża wypłata zainteresowała pracownicę. Kiedy usłyszała historię starszej pani poradziła jej, by ta skontaktowała się z Policją. Jeszcze tego samego dnia 30 letni oszust trafił do aresztu.

 

R.L.R

Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 5.9 MB)

Powrót na górę strony