Lublin: Odpowie za wywołanie fałszywego alarmu.
Kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie zatrzymali sprawcę fałszywego alarmu bombowego. W ręce śledczych wpadł 31 letni mieszkaniec Lublina, który w kwietniu bieżącego roku telefonicznie zawiadomił pracownice miejscowego sądu o podłożeniu ładunku wybuchowego.
Wczoraj policjanci z Wydziału Kryminalnego KMP w Lublinie zatrzymali 31 letniego mężczyznę. Mieszkaniec Lublina odpowie za przestępstwo, którego dopuścił się na początku kwietnia bieżącego roku. Wówczas to zadzwonił do siedziby Sądu Rejonowego w Lublinie z informacją o podłożonym ładunku wybuchowym. Zaraz po tym telefonie o zdarzeniu powiadomiona została Policja. Na miejsce skierowano służby ratownicze, funkcjonariusze przeszukiwali pomieszczenia. Okazało się, że alarm był fałszywy. Policjanci nie znaleźli żadnych podejrzanych pakunków, czy materiałów wybuchowych. Jednocześnie do pracy przystąpili kryminalni, którzy zajęli się ustalaniem, kto i skąd dzwonił. Śledczy wpadli na trop 31 letniego mieszkańca Lublina. Mężczyzna został wczoraj zatrzymany, a dzisiaj doprowadzony do prokuratury. Przyznał się do wywołania fałszywego alarmu. Zatrzymany odpowie za zawiadomienie o zagrożeniu, które nie istniało, za co grozi mu kara do 8 lat więzienia.
Mężczyzna skorzystał z możliwości dobrowolnego poddania się karze, uzgodnionej na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata oraz karze grzywny. Wobec podejrzanego zastosowany został także dozór Policji.
R.L.R.