Lublin: Próbowali oszukać mieszkańców Lublina
Wczoraj w Lublinie doszło do 4 prób wyłudzenia pieniędzy metodą na policjanta. Dwoje mieszkańców Lublina uwierzyło w historię przedstawioną przez naciągaczy i poszli do banku przelać pieniądze. W jednym przypadku kierownik placówki bankowej zorientował się, że jest to próba wyłudzenia i zablokował przelew. W drugim przypadku 84-latek sam zorientował się, że ktoś próbuje go oszukać, jednak wpłacił połowę zakładanej kwoty na konto oszustów.
Lubelscy policjanci prowadzą postępowanie w sprawie oszustw dokonywanych metodą na policjanta. Wczoraj w Lublinie doszło do 4 prób wyłudzenia pieniędzy. Sprawcy dzwonili prosząc o podanie adresu. Twierdzili, że za chwilę ktoś przyjedzie z niespodzianką. Po tym telefonie dzwoniła kolejna osoba podając się za policjanta. Mówiła, że poprzedni telefon był od oszustów, a policjanci są na ich tropie. Rzekomy policjant prosił o pomoc w zatrzymaniu oszustów, miała ona polegać na przelaniu pieniędzy na podane przez niego konto.
Dwoje mieszkańców Lublina uwierzyło w tą historię. 66-latka poszła do banku, aby zaciągnąć pożyczkę na ten cel. Bank udzielił jej kredytu na kwotę 20 tysięcy złotych. Jednak w pewnym momencie kierownik placówki bankowej po rozmowie z 66-latką zorientował się, że padła ona ofiarą oszustów i zablokował wypłatę. O zdarzeniu powiadomieni zostali także policjanci.
Namową oszustów uległ także 84-latek. Mężczyzna poszedł do banku aby przelać kwotę 14 tysięcy złotych. Przed dokonaniem przelewu, stwierdził że to jest oszustwo, więc przelał połowę tej kwoty.
Policjanci przypominają osobom starszym o oszustach, którzy wykorzystują ludzką ufność, otwartość i szczere intencje. Pamiętajmy, że ich pomysłowość i przebiegłość jest nieograniczona. Tylko rozsądek i rozwaga w tym przypadku mogą uchronić nas przed staniem sie ofiarą naciągaczy.
AF.