Lublin: Skorzystał z przepustki, ukradł dostawczego busa
Zarzut kradzieży z recydywą usłyszał wczoraj 29-letni mieszkaniec Lublina. Mężczyzna w połowie lutego ukradł dostawczego Iveco z jednej z firm przy ul. Łęczyńskiej. Skradziony samochód następnie porzucił pod Krasnymstawem. Jak się okazało, sprawca dokonał tej kradzieży będąc na sześciodniowej przepustce z aresztu śledczego.
Sprawę kradzieży dostawczego Iveco prowadzili policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu KMP w Lublinie. Z przyjętego przez nich zgłoszenia, wynikało, że należący do jednej z firm samochód ciężarowy został skradziony w nocy z 10 na 11 lutego. Niezamknięte auto było zaparkowane na terenie firmy przy ul. Łęczyńskiej. Wartość pojazdu wyceniona została na około 15 tys. złotych.
Jak ustalili policjanci z tego wydziału, złodziej porzucił skradziony samochód. Mundurowi odnaleźli go na terenie powiatu krasnostawskiego. Kilka tygodni później policjanci ustalili sprawcę. Okazało się, że jest nim 29-letni mieszkaniec Lublina, który aktualnie od 2012 r. przebywa w Areszcie Śledczym w Lublinie. Mężczyzna ma odsiadkę m.in. za rozbój, czy prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Pomimo tego, że siedział za „kratkami” wychodził na przepustki. Kiedy ostatnio dostał taką na 6 dni, skorzystał z chwilowej wolności i po raz kolejny złamał prawo.
Wczoraj mężczyzna pobrany był z aresztu śledczego przez policjantów z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu KMP w Lublinie. 29-latek usłyszał zarzut kradzieży pojazdu, do której się przyznał. Dodatkowo za to przestępstwo odpowie w warunkach recydywy.
AK