Lublin: Chciały upiększyć swoje działki?
Policjanci z Bełżyc zatrzymali dwie kobiety w wieku 28 i 35 lat, które z kilku posesji pod osłoną nocy wykopały i skradły około 400 drzewek ozdobnych. Właściciele wycenili straty na łączną kwotę około 8,5 tys. zł. Sprawczynie kradzieży przyznały się do winy i dobrowolnie poddały karze. Jak wyjaśniły, chciały tylko upiększyć swoje działki.
Mieszkanki gm. Niedrzwica Duża zostały zatrzymane w minioną sobotę. Funkcjonariusze mieli podejrzenia, ze to właśnie te kobiety mają wiele wspólnego z kradzieżami drzewek ozdobnych, do których dochodziło od marca b.r. na terenie kilku miejscowości.
Ze złożonych siedmiu zawiadomień wynikało, że do kradzieży dochodziło pod osłoną nocy. Z terenów prywatnych posesji znikało od kilkudziesięciu do nawet 100 sadzonek. Były to w większości tuje, świerki oraz inne niewielkie ozdobne krzewy. Pokrzywdzeni oszacowali straty na łączną kwotę ponad 8,5 tys. złotych.
Kryminalni z Bełżyc natrafili na ślad skradzionych drzewek. Posadzone były one na terenie dwóch sąsiadujących ze sobą działek w gm. Niedrzwica Duża. Okazało się, że za kradzieżami sadzonek stoją dwie kobiety w wieku 28 i 35 lat. Obie były w przeszłości notowane przez Policję za przestępstwa przeciwko mieniu.
Zatrzymane trafiły na komisariat, gdzie usłyszały zarzuty kradzieży. Jak wyjaśniły podejrzane, wykopały i ukradły drzewka po to, by upiększyć swoje posesje.
Obie kobiety przyznały się do winy i wyraziły chęć dobrowolnego poddania karze. Jej wymiar to 1 rok pozbawienia wolności, prace społeczne oraz obowiązek naprawienia szkody.
AK