Lublin: Dwulatka w szpitalu. Matka i jej konkubent w policyjnym areszcie /uakt./
Policjanci z VII komisariatu zatrzymali 21-letnią matkę dziewczynki oraz jej 26-letniego konkubenta. Pracownice MOPS dowiedziały się o przemocy od osoby, która dostrzegła na twarzy dwuletniego dziecka obrażenia. W piątek policjanci weszli do mieszkania na terenie dzielnicy Czuby. Ze wstępnych ustaleń wynika, że matka dziewczynki pochodzi z województwa świętokrzyskiego. W lutym br. wprowadziła się z dzieckiem do mieszkania w Lublinie gdzie zamieszkiwała z konkubentem. Pod tym adresem nie było wcześniej żadnych interwencji. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa Lublin - Południe.
Do zdarzenia doszło w miniony piątek. Policjanci zostali powiadomieni przez pracownicę MOPS o tym, że chcą dokonać kontroli w rodzinie gdzie może dochodzić do znęcania się nad dzieckiem. Pod wskazanym adresem na terenie dzielnicy Czuby w Lublinie policjanci wspólnie pracownicami socjalnymi zauważyli u 2-letniej dziewczynki obrażenia ciała. Dziecko trafiło do szpitala gdzie lekarze po zdiagnozowaniu obrażeń postanowili umieścić dziecko na oddziale szpitala. Policjanci zatrzymali zarówno 21-letnią matkę jak i 26-letniego konkubenta kobiety. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że matka pochodzi z województwa świętokrzyskiego. W lutym br. wprowadziła się z dzieckiem do mieszkania w Lublinie gdzie zamieszkiwała z konkubentem. Po tym adresem nie było wcześniej żadnych interwencji Policji. W stosunku do rodziny nie była też prowadzona Niebieska Karta.
Podczas prowadzonych czynności część sąsiadów przyznała, że słyszała krzyki kierowane do dziecka oraz jego płacz. Pracownice MOPS dowiedziały się o przemocy od osoby, która dostrzegła na twarzy dziecka obrażenia. Wszystkie okoliczności w tej sprawie są szczegółowo wyjaśniane pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Lublin – Południe, która prowadzi śledztwo. Wczoraj matka dziecka została przez policjantów doprowadzona do prokuratury, dziś trafił tam też jej 26-letni konkubent.
Zwracamy się z apelem do wszystkich osób, które były lub są świadkami podobnych zdarzeń w swojej okolicy. Reagujmy i zgłaszajmy swoje spostrzeżenia policjantom lub pracownikom MOPS. Każda nawet anonimowa informacja zostanie sprawdzona. Jeżeli mamy wątpliwości skontaktujmy się z dzielnicowym, który zapozna się z sytuacją w rodzinie. Pamiętajmy! (cyt).„Aby zło zatriumfowało, wystarczy, by dobry człowiek niczego nie robił”.
AF.
/uakt./ Dziś 26-latek w prokuraturze usłyszał zarzut znęcania się nad dwulatką ze szczególnym okrucieństwem. Został też doprowadzony przez policjantów do sądu z wnioskiem o tymczasowy areszt. Sąd Rejonowy w Lublinie przychylił się do wniosku i zastosował wobec podejrzanego 3 miesiące aresztu. Mężczyźnie grozi teraz do 10 lat pozbawienia wolności.