Lublin, Łuków: Uczciwi znalazcy
Postawą godną naśladowania wykazał się mieszkaniec gm. Bełżyce. Mężczyzna w przydrożnym rowie znalazł saszetkę z zawartością dokumentów i pieniędzy w kwocie ponad 1400 zł. O nietypowym znalezisku poinformował miejscowych stróżów prawa. Dzięki obywatelskiej postawie jeszcze tego samego dnia zguba trafiła do właściciela, który nie krył wdzięczności wobec postawy uczciwego znalazcy. O dużym szczęściu może mówić także 34-latek, który zgubił 3600 zł. Jego portfel znalazł mieszkaniec gminy Łuków i przekazał je policjantom z prośbą o zwrócenie właścicielowi.
W sobotę wieczorem dyżurny komisariatu w Bełżycach odebrał telefon od 62-letniego mężczyzny. Ze zgłoszenia wynikało, że jadąc krajową 19-tką w rejonie miejscowości Konopnica znalazł w przydrożnym rowie męską saszetkę z pieniędzmi. W środku znajdowały się pieniądze oraz dokumenty.
Wysłani na miejsce policjanci po dojechaniu na miejsce potwierdzili ten fakt. Saszetka z rąk uczciwego znalazcy trafiła na komisariat Policji w Bełżycach. Okazało się, że było tam ponad 1400 złotych, a także dowód osobisty, prawo jazdy, paszport, karta bankomatowa - wystawione na młodego mężczyznę.
Jeszcze tego samego dnia zguba z powrotem trafiła do właściciela. Młody mężczyzna na komisariacie nie krył radości z odzyskania swojego mienia, a także wdzięczności wobec postawy uczciwego znalazcy.
Z kolei wczoraj rano do łukowskiej komendy policji zgłosił się 38-letni mieszkaniec gminy Łuków. Mężczyzna przekazał policjantom znaleziony na ul. Wyszyńskiego portfel w którym były dokumenty i pieniądze. 38-latek nie miał wątpliwości, że zguba powinna jak najszybciej trafić do właściciela. Po sprawdzeniu okazało się, że w portfelu było ponad 3600 złotych.
Mundurowi skontaktowali się z właścicielem zguby – mieszkańcem gminy Wola Mysłowska. 34-latek zgłosił się do komendy i szczęśliwy odebrał od policjantów swoje pieniądze i dokumenty. Jak sam stwierdził, nie przypuszczał, że są jeszcze uczciwi ludzie, nie sądził że odzyska zgubiony w sobotę pieniądze. Mówił, że portfel zagubił w jednym z łukowskich sklepów i już pogodził się z tym, że stracił tak dużą kwotę. Uradowany mężczyzna nie krył zadowolenia i wdzięczności wobec uczciwego znalazcy.
Do podziękowań dla 38-latka dołączają się również policjanci, kierując słowa uznania za jego wspaniałą, godną naśladowania postawę.
AK/MJ.