Lublin: Włamywacz recydywista w rękach policji
Policjanci z komisariatu w Niemcach zatrzymali 52-latka, który odpowie za kradzieże i włamania. Mężczyzna włamywał się do altanek i przyłączy kablowych. Jego łupem padły głównie miedziane elementy, które sprzedawał na złomie. Nie gardził też artykułami żywnościowymi pozostawianymi w altankach. Łączne straty właściciele oszacowali na kwotę około 10 tys. zł. Mężczyzna usłyszy zarzuty w recydywie, ponieważ był już karany za podobne przestępstwa.
52-latek został zatrzymany przed kilkoma dniami. Policjanci z komisariatu w Niemcach podejrzewali, że mężczyzna może być sprawcą licznych włamań, do których dochodziło w ostatnim czasie, szczególnie na terenie gm. Jastków oraz gm. Garbów.
Z przyjętych wcześniej zgłoszeń wynikało, że ktoś włamuje się do altanek i kradnie ich wyposażenie, głównie metalowe elementy. Złodziej nie gardził też pozostawionymi tam artykułami żywnościowymi, które na miejscu konsumował. Inne zgłoszenia dotyczyły z kolei właman do usytuowanych przy posesjach przyłączy kablowych doprowadzających energię. Rabuś wycinał z nich kable zawierające metalowe elementy.
Łącznie pokrzywdzeni tymi przestępstwami wycenili straty na kwotę około 10 tys. zł. Kryminalni z komisariatu ustalili, że za tymi wszystkimi czynami stoi 52-latek, który był im znany z wcześniej popełnianych podobnych włamań. Ich podejrzenia się sprawdziły, ponieważ zatrzymany mężczyzna przyznał się do winy wskazując podczas wizji lokalnej miejsca popełnianych przestępstw.
Na chwilę obecną policjanci udowodnili mu osiem kradzieży z włamaniami, jednak sprawa jest rozwojowa. 52-latek odpowie przed sądem w warunkach recydywy, bowiem był już karany za włamania. Na wolność wyszedł w sierpniu ubiegłego roku.
W tej sytuacji może mu grozić kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności.
AK