Lublin: Postrzelił z wiatrówki psy sąsiadki, bo „zastraszały” jego czworonoga
Zarzut z ustawy o ochronie zwierząt usłyszał wczoraj mieszkaniec Lublina. 54-latek w miniony czwartek postrzelił z wiatrówki dwa psy swojej sąsiadki. Jak tłumaczył mężczyzna mundurowym z „siódemki”, olbrzymie psy głośno ujadały przez ogrodzeniową siatkę na jego mniejszego czworonoga, przez co ten był przez nich „zastraszany”. Ranne psy trafiły pod opiekę weterynarza. Policjanci zabezpieczyli należącą do sprawcy wiatrówkę oraz kilkanaście śrutów.
Dodano: 08.11.2014