Lublin: Zawód miłosny?
Dziś rano młody mężczyzna zadzwonił do oficera dyżurnego I komisariatu Policji w Lublinie mówiąc, że chce się zabić z powodu zawodu miłosnego. Żądał aby policjant zadzwonił do matki jego wybranki i przekonał ją aby zezwoliła na kontakt z dziewczyną. Policjanci z I komisariatu ustalili, że nieszczęśnikiem jest 29-latek z Łęcznej, który w tym czasie przebywa w Bieszczadach. Po ustaleniu dokładnego miejsca pobytu do 29-latka skierowano załogę karetki pogotowia. Okazało się, że przebywa tam z inną dziewczyną.
Dodano: 08.04.2018